W MEALHADZIE W PORTUGALIITrzecie spotkanie w ramach programu COMENIUS- TRADITIONS AROUND EUROPE WITHOUT BORDERS odbyło się w dniach 3-9 kwietnia w Mealhadzie w Portugalii, w szkole Escola Professional Da Mealhada Uma Porta Sempre Aberta. Melahada, to małe dwutysięczne miasteczko, w którym wszyscy się znają leżące ok. 100 km od Porto. Ponieważ- podobnie jak większość delegacji- przylecieliśmy wcześniej, organizatorzy projektu zaproponowali nam w niedzielę- 3 .04- wycieczkę do Fatimy. To święte dla Portugalczyków miejsce było dla nas równie niezwykłe. W poniedziałek- 4.04 rozpoczęło się oficjalne spotkanie. Po przywitaniu nas przez pana dyrektora rozpoczęły się dwudniowe występy uczniów i nauczycieli przygotowane przez poszczególne kraje. Tematem obecnego mitingu była prezentacja miesięcy wiosennych. Wszyscy występujący opowiadali o czasie wiosennym w swoich krajach. Przedstawiali i pokazywali ciekawe rekwizyty. Nasze uczennice- Kasia Ochnio z kl. II a i Dominika Michalik z kl. II d wypadły rewelacyjnie- Kasia-swobodnie opowiadając o świętach przypadających w miesiące wiosenne, a Dominika- rozdając prezenty. Delegacje poszczególnych krajów otrzymały od nas małe upominek świąteczne- ręcznie robiony koszyczek, jaja-pisanki, wykonane przez uczniów, małe palmy, baranki wielkanocne i piękną broszurę. Uczniowie z Rumunii przygotowali dla wszystkich pokaz wykonywania pisanek. Kasia z Dominiką nawet nieźle sobie poradziły, choć nie było to łatwe zadanie. Nauczyciele i uczniowie szkoły w Mealhadzie pokazywali nam zabytki te bliższe i dalsze. Zwiedziliśmy piękny barokowy pałac w Bucaco znajdujący się w środku niepowtarzalnego lasu. Oglądaliśmy miasto Aveiro leżące nad oceanem, nazywane portugalską Wenecją, z uwagi na wielość kanałów. Potężne fale oceanu niejednemu z nas dały się we znaki:). Podziwialiśmy najstarsze miasto kraju- Porto , gdzie płynęliśmy po rzece Douro oglądając panoramę miasta. Spacerowaliśmy po cudownej Coimbrze- mieście przypominającym nieco nasz Kraków-, gdzie kolosalne wrażenie zrobił na nas tamtejszy uniwersytet oraz otaczające zewsząd zabytki. Zwiedziliśmy także Conimbrigę- ruiny miasta z czasów rzymskich. Mozaiki, pozostałości domów, świat starożytny- rozciągał się przed nami jak na dłoni. Organizatorzy mitingu przygotowali dla nas wszystko to, co w Mealhadzie jest na co dzień, a co jest także wyznacznikiem kultury Portugalii. Oglądaliśmy pokaz piosenek wykonywanych przez dzieci z przedszkola w Mealhadzie. Współuczestniczyliśmy w wieczornych koncertach zespołu ludowego prezentującego tańce portugalskie. Członkowie zespołu ludowego uczyli nas tańczyć. Radziliśmy sobie nieźle, choć owe tańce wcale nie były proste. W Mealhadzie działa 6 szkół samby. Mieliśmy wielką przyjemność oglądać występy dwóch szkół. Efekt był piorunujący- prawie jak w karnawale brazylijskim. Jednak największe wrażenie zrobił na nas koncert najbardziej typowej dla Portugalii- muzyki FADO. Przy dźwięku gitar wysłuchaliśmy największych przebojów nastrojowego Fado z Coimbry. Owacji nie było końca. Kultura Portugalii to także specyficzna kuchnia. Owoce morza- krewetki, kraby, małże, ośmiornice, sardynki i inne ryby- to kulinarna rzeczywistość tego kraju. O ile pejzaż Portugalii jest w dużym stopniu podobny do polskiego, o tyle kuchnia jest zupełnie różna. Dlatego niektórzy z nas mieli sporo problemów, by przełamać granicę i zjeść krewetkę czy ośmiornicę. Za to pomarańcze, które wszędzie rosły- były jedzone z wielką przyjemnością szczególnie przez nasze uczennice. To był niezapomniany wyjazd. Nauczyciele ze szkoły- Pan dyrektor, pani Manuela- jego zastępca, koordynatorzy-pani Chrsitina i pan Joachim- bardzo o nas dbali i bardzo troszczyli się o nas. Z wielką przyjemnością oglądaliśmy wystawę o wszystkich krajach, którą wraz z uczniami przygotowali. Dominika z Kasią nawiązały wiele przyjaźni zarówno z uczniami z Mealhady, jak i uczniami z innych krajów. Dni spędzone tam pozostaną niezapomniane. |
Copyright © 2008 Kopiowanie wszelkich treści bez zgody autora zabronione LO |